Orle skrzydła
Zginie, jak szpieg nikczemny, nawet nikt nie zapłacze po nim, nikt ciała jego nie uczci pogrzebem. Szpieg on, to okropne być posądzonym o taką podłość.
Ale najwięcej ze wszystkiego bolało go rozczarowanie, jakiego doznał: ci biali, których sobie wyobrażał tak pięknie, tak wzniośle, bratali się z Anglikami, wrogami odwiecznymi
Francyi; on nienawidził całą duszą Anglików, nauczył go tego Piotr stary. Przyszła mu w tej chwili szalona myśl do głowy.
rzuci się niespodzianie na swego stróża, wyrwie mu z za pasa pistolet i utoruje sobie nim drogę, ucieknie z ruin, które go teraz grozą i wstrętem przejmowały, jako siedlisko
Anglików... Lecz czyż podobna uciec, wszakże krypta pełna ludzi, usłyszą strzał, pochwycą go.
Wtem rozległy się głosy:
— Hrabina! biała hrabina!
Jerzy wychylił się ciekawie, chcąc ujrzeć kobietę, trzymającą jego losy w swym ręku, ale hrabinę otoczyli mężczyźni w płaszczach; dojrzał tylko, iż białą szatę ma na
sobie i pomyślał:
— Dlatego ją nazywają "białą hrabiną". Widział i to, że z ramion jej zwisa płaszcz ciemny i że jest wyniosłej postawy.
Twarzy nie dojrzał, a była to twarz oryginalna, niezwykłe; bladości z czołem przeciętem świeżą, czerwoną jeszcze blizną.
Od młodych rysów, zmarszczkami jeszcze niepooranych, odbijały dziwnie śnieżnej białości włosy; na staniku miała naszyte serce czerwone, będące godłem rojalistów, a zwłaszcza
Szuanów i Wandejczyków. Jerzy nie widział jednak tych wszystkich szczegółów; usłyszał tylko, iż jeden z obecnych wspomniał o schwytaniu szpiega.
— Nie mam czasu badać go teraz — odpowiedziała hrabina — strzeżcie go bacznie, a jeśli będzie potrzeba, zamknijcie mu usta.
Jerzy doznał dziwnego wrażenia; nie słowa, lecz poprostu głos mówiącej zelektryzowały go, serce poczęło bić mu gwałtownie w piersiach; byłby przysiągł, iż znał ten głos,
że go już kiedyś słyszał...
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: