Orle skrzydła





— Bonaparte jest geniuszem, on sobie samemu wszystko zawdzięcza.
— Już dziś widać, że jest młodzieńcem niezwykłych zdolności, lecz nie zgodzę się na to, żeby nikomu nic nie zawdzięczał — rzekł po chwili namysłu generał —
przynosimy na świat pewne zdolności, talenty, lecz obcowanie z rozumnymi ludźmi, książki, nauka rozwijają je dopiero...
Ja, niestety, byłem za ubogi, żeby módz książki kupować i uczyć się. Gdy on się kształcił, ja szyłem kamizelki dla oficerów.
Był pewien odcień zazdrości w mowie generała, kapłan nie brał mu tego _za. _złe, znał bowiem jego przeszłość: twardą była.
Hoche pochodził z zupełnie ubogiej, prostej rodziny i jedynie dzięki żelaznej woli z krawca został generałem; rozumiał on dobrze, że wyżej już nie pójdzie, że nie wzbije się
nigdy tam, gdzie stanął Napoleon Bonaparte.
I Jerzy znał przeszłość Hocha, przypatrywał się mu przeto ciekawie. Generał zwrócił się naraz do niego.
— Drugim powodem mojego przybycia na tę wyspę jest chęć wybadania tego młodzieńca, który dzisiejszej nocy był obecnym przy naszem zwycięstwie nad Szuanami — rzekł, patrząc
badawczo w oczy Jerzemu — skazać go postanowiłem na śmierć, gdyż wziąłem go za wroga.
Powiedzże mi, młodzieńcze, jakim sposobem dostałeś się pomiędzy Szuanów, nie należąc do nich?
— Pojechałem na wybrzeże jedynie przez ciekawość — odparł Jerzy — i dostałem się do zamku.
— Bez hasła?
— Bez.
— To dziwna rzecz... No, i cóż dalej?
Dostałeś się do podziemi, wiem o tem; byłeś może świadkiem narad Szuanów?
— Stojąc w oddaleniu pod strażą, niewiele słyszałem, nic prawie.
— Widziałeś, gdzie się skryła hrabina? — pytał dalej Hoche.
Jerzy zbladł, zawahał się z odpowiedzią, poczem odezwał się głosem, który lekko drżał:
— Nie widziałem jej wcale.
Ksiądz Melwy nie spuszczał podczas tej rozmowy wzroku z twarzy ucznia.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: